Kruche placki ze słodziutką bezą przełożone
delikatnym kremem budyniowym z dodatkiem orzechów włoskich i powidłami
śliwkowymi dla przełamania słodyczy. Brzmi pysznie, prawda? A skąd nazwy? Pysznotka
jest całkowicie zrozumiała. A Pani Walewska? Pani Walewska, czyli Maria Łączyńska z
panieństwa, była metresą samego cesarza Napoleona Bonaparte! Ale zacznijmy od
początku. W 1804 roku Maria Łączyńska wyszła za sędziwego Anastazyma
Walewskiego z Walewic. Niespełna sześć miesięcy po ślubie urodziła syna.
Wątpliwe, że jego biologicznym ojcem był leciwy pan Walewski…, zatem istnieje
duże prawdopodobieństwo, że małżeństwo to miało na celu jedynie ratowanie
honoru panny Łączyńskiej. W 1807 roku Maria Walewska poznała Napoleona na balu
w warszawskim Zamku Królewskim. Francuski cesarz zapewniał Marię o swoim
gorącym uczuciu w pikantnych listach miłosnych oraz nie szczędził podarków i wkrótce
Maria stała się oficjalną metresą (kochanką) cesarza. Mimo, że w 1810 roku
Maria Walewska urodziła Napoleonowi syna – Aleksandra Floriana Józefa a sam
Napoleon wziął rozwód z ówczesną żoną Józefiną, kochanków rozdzieliła polityka.
Ostatecznie Napoleon poślubił córkę cesarza Austrii, Ludwikę, a co się stało z
panią Walewską? Wdała się w romans z Filipem-Antonim d’Ornano – hrabią i
marszałkiem Francji, kuzynem Napoleona nawiasem mówiąc, za którego wyszła po
śmierci Anastazyma Walewskiego J Tak jak Maria Walewska uwodziła atrakcyjnością mężczyzn,
tak ciasto Pani Walewska uwodzi smakiem podniebienia mniejszych i większych
łasuchów. Dla zakochanych to ciasto jest wręcz idealne!
Składniki
Ciasto:
500g mąki pszennej
150g cukru pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100g masła
150g margaryny (Palma lub Kasia)
4 żółtka
2-3 łyżki kwaśniej śmietany
Beza:
8 białek (4 od ciasta i 4 od masy)
200g drobnego cukru
160g posiekanych orzechów włoskich
Masa budyniowa:
500mL mleka + ½ szklanki mleka
150g drobnego cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki mąki pszennej
3 łyżki maki ziemniaczanej
4 żółtka
200g masła
Dodatkowo:
słoik powideł śliwkowych
Wykonanie
Kruche ciasto.
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto.
(Więcej informacji o kruchym cieście znajdziesz w zakładce „podstawy pieczenia”
przepis na „kruche ciasto”.) Ciasto podzielić na dwie części. Każdą rozwałkować
i położyć na blachy (25x40cm) wyłożone papierem do pieczenia. Oba placki
posmarować powidłami śliwkowymi (po pół słoiczka na każdy).
Beza.
8 białek ubić na sztywno. Dodać cukier i ponownie
ubić na sztywno.
Połowę powstałej bezy wylać na jeden kruchy placek
posmarowany powidłami śliwkowymi, drugą połowę na drugi. Każdy placek posypać
posiekanymi orzechami włoskimi (80g na każdy).
Placki piec w temperaturze 180oC przez
35 minut (pamiętaj, aby wstawić placki do nagrzanego piekarnika!). Po
upieczeniu placki pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Jeśli chcesz upiec placki osobno, jeden po drugim,
pamiętaj, aby drugiego placka (począwszy od wysmarowania powidłami) przygotować
bezpośrednio przed pieczeniem. Także bezę należy ubić na świeżo – w przeciwnym
razie opadnie (w tym wypadku należy ubić bezę z 4 białek i 100g cukru na każdy
placek).
Masa budyniowa.
500mL mleka wlać do garnka. Dodać cukier oraz cukier waniliowy i zagotować.
W ½ szklanki mleka rozmieszać mąkę pszenną, mąkę
ziemniaczaną i żółtka (najlepiej mikserem, aby nie powstały grudki). Masę
mączno-jajeczną wlać do gotującego się mleka z cukrem i ciągle mieszając
gotować do uzyskania gładkiego kremu (pamiętaj, aby gotować krem na wolnym
ogniu i mieszać dość energicznie, aby nie powstały grudki). Krem ostudzić.
Masło utrzeć z zimnym kremem na jasną, puszystą
masę.
Kruche placki z bezą i orzechami przełożyć masą
budyniową (na wierzchu powinna znaleźć się beza z orzechami!).
Mniam!
Życzę smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz