Urocza nazwa, prawda? Pewnie wielu kojarzy
się z Czechosłowacką bajką z roku1972 emitowaną w paśmie Wieczorynka, ale
pewnie wielu nie mówi nic. Dlaczego makowo-kokosowo-migdałowe ciasto przełożone
cytrynowym kremem nazwano Makową Panienką nie mam pojęcia, ale trzeba przyznać,
że nazwa jest bajeczna. Tak samo jak bajeczny jest jego smak – orzeźwiający, perfekcyjnie
łączący dozę kwasowości i dozę słodyczy. Atutem Makowej Panienki, oprócz nie
tuzinkowego smaku, jest bardzo efektowny wygląd. Ponadto mak jest bogatym
źródłem witamin i składników mineralnych a migdały niezbędnych nienasyconych
kwasów tłuszczowych. Przekonani, aby ją wypróbować? Zaznaczam, że masa
cytrynowa jest bardzo wyrazista, co może nie każdemu smakować, ale czyż nie o
to chodzi, aby próbować nowe samki?
Składniki
Ciasto:
8 białek
100g cukru pudru
4 żółtka
150g maku
100g mielonych migdałów
100g wiórek kokosowych
Masa cytrynowa:
400mL mleka UHT
sok z 6 cytryn
200g drobnego cukru
4 żółtka
2 budynie waniliowe
1 łyżka mąki ziemniaczanej
200g masła
Dodatkowo:
tabliczka białej czekolady
Wykonanie
Ciasto.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i ubijać ponownie do uzyskania
sztywnej piany. Następnie dodać żółtka i ubijać jeszcze przez chwilę. Dodać
mak, mielone migdały oraz wiórka kokosowe i dokładnie wymieszać.
Z powstałego ciasta upiec dwa placki na blachach (30x30 cm) wyłożonych
papierem do pieczenia. Placki piec osobno, bo konsystencja ciasta sprawia, że
trudno jest przekroić jeden wyższy placek wzdłuż. Placki piec w 170oC
przez 20 minut (pamiętaj, aby placki wstawić do nagrzanego piekarnika!).
Po upieczeniu placki wystudzić.
Masa cytrynowa.
Mleko UHT połączyć z sokiem z cytryny (mleko UHT jest koniecznością, inne
mleko zetnie się pod wpływem tak dużej ilości soku z cytryny). Odlać pół
szklanki.
Do reszty mleka z cytryną dodać cukier i zagotować.
W odlanym mleku rozmieszać budynie, mąkę ziemniaczaną oraz żółtka i dodać
do gotującego się mleka z cukrem. Gotować do uzyskania gęstego kremu, ciągle
energicznie mieszając, aby nie powstały grudki.
Krem cytrynowy wystudzić.
Masło utrzeć z zimnym kremem cytrynowym na
gładką masę.
Placki makowo-kokosowo-migdałowe przełożyć
masą cytrynową. Białą czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i wysmarować nią wierzch
ciasta.
Ciasto wstawić na kilka godzin do lodówki,
aby masa stężała.
Makowa Panienka gotowa!
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz